niedziela, 12 stycznia 2014

Małymi krokami...

...wracam do blogowego świata :) Póki co nie dam rady rzucić się na jakieś większe przedsięwzięcie, ale nie od razu Rzym zbudowano:) Dzisiaj mam do pokazania trzy skrzyneczki. Skrzyneczki, ba duże skrzynki!:) 







No i moja faworytka :) dość mocno postarzana, srebrzysta





Jeszcze trzy świeczniki zrobione ze starych kwietników...
i na tym koniec.



Ps. Kajetan w tym tygodniu kończy trzy miesiące:)



Serdeczności!






10 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe skrzyneczki! Uwielbiam bielone postarzone przedmioty. Świeczniki z recyklingu cudne!! Gotowe w sklepach są dość drogie i nie mają takiego uroku co te Twoje!

    Dużo zdrówka dla Kajetana!
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezent pod choinke jak znalazł:) Widzę, że rozpędzasz się tak jak ja czyli powolutku. Śliczne skrzynki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ czas biegnie! Gratuluje skarbu,a w drugiej kolejności jak zwykle pięknych wytworów,też obstawiam skrzyneczkę 3,choć inne niewiele jej ustępuja uroda:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, że przy małym dziecku blogowanie schodzi na dalszy plan :) Fajnie że wracasz- piękne rzeczy tworzysz

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne pudełka. Lubię decoupage ale brakuje mi do tej techniki cierpliwości i przez to mało co w niej robię. Zostaje mi podziwianie u innych i nadzieje, że mi się też zachce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) ja również nie mam cierpliwości do decoupagu, dlatego tego nie robię:)

      Usuń
  7. Spoznione ale szczere zyczenia Noworoczne, duzo zdrowka, radosci z maluszka (nie do wiary, ze ma juz 3 m-ce!!!) i kolejnych pieknych wytworów :)

    Bardzo mi sie podobaja Twoje swieczniki i skrzynki, szczegolnie ta na pierwszym zdjeciu.
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń