Halo, halo!
Kochani witajcie po raz pierwszy w 2015!!! Chłopaki
zrobili sobie popołudniową drzemkę, więc korzystam z chwili wolnego i
nadrabiam zaległości blogowe. Niestety, teraz prawdopodobnie nie będę
zbyt aktywna na blogu, gdyż....po półtorarocznej przerwie związanej z
urlopem macierzyńskim wróciłam do pracy. Muszę więc nauczyć się funkcjonowania, które wykracza poza relacje matka-syn, znaleźć tę
równowagę pomiędzy rodziną, pracą i pasją. Mam nadzieję, że
wszystko się ułoży, a ja nauczę się dobrze wykorzystywać każdą
chwilę.
Oczywiście nie wpadłam tu na same pogaduchy:) Mam w zanadrzu coś
do pokazania:) A co? świeczniki ścienne oczywiście! :) Cały czas trwa ich
produkcja. Ten biały zrobiłam przed targami, szary natomiast jest jeszcze
"ciepły":)
Ach, no i właśnie! prawie zapomniałam! tuż przed świętami pojawiłam się w Inkubatorze Kreatywności (od 26 strony) Zachęcam do zajrzenia w wolnej chwili:)
Jeśli Nowy Rok zaczynacie od porządków i segregacji przedmiotów, pokazuję pomysł na wykorzystanie niekompletnych sztućców.
Wieszak kuchenny :)
A moje postanowienia noworoczne? zupełnie o nich zapomniałam.....a od połowy stycznia to już się nie liczą ;) Słodycze odstawię zatem w 2016 ;)
Hmm. powrót do pracy oznacza brak czasu dla siebie , zatem życzę Ci aby wszystko się układało , żebyś spełniała swoje marzenia i te małe i te duże . by nie zabrakło Ci sił żeby to wszystko realizować :) Śliczne świeczniki :) Pozdrawiam i ściskam cieplutko :) Emila
OdpowiedzUsuńIm mniej czasu tym lepiej się go zagospodarowuje, bo się go bardziej ceni. Pomysł z postanowieniem noworocznym doskonały, trzeba go było podać wcześniej...
OdpowiedzUsuńMalwinko, gratuluję Inkubatora, przyjmij życzenia wszystkiego dobrego w nowym roku i pogodzenia wszystkich obowiązków.
Pozdrawiam serdecznie.
Wieszaki przepiękne! Powodzenia w pracy i... kładź chłopaków częściej na drzemkę, żebyś miała czas i dla nas ;)
OdpowiedzUsuńOj, to teraz będzie rzeczywiście gorzej z czasem, ale na pewno wysupłasz od czasu do czasu chwilke dla nas! ;))
OdpowiedzUsuńWszystkeigo dobrego w Nowym Roku!
Świeczniki boskie jak zwykle :) a wieszak kuchenny mnie rozbroił. No coś pięknego... Życzę szybkiego znalezienia równowagi w rozdzielaniu czasu, niełatwe to zadanie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwieczniki są bajeczne :)) Mama to taka instytucja która nie wiedzieć jak zawsze znajdzie czas na wszystko :) na rodzinę, pracę i pasję ... ułoży się i to szybciej niż myślisz :)) Wszystkiego najlepszego na cały 2015 rok, wielu ciekawych inspiracji, radości i słońca :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne! Kurcze, gdybym miała wreszcie ten mój dom, to bym u ciebie złożyła zamówienie...albo inaczej, jak już będę miała...hehe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW 100% się zgadzam "Im mniej czasu tym lepiej się go zagospodarowuje". Głowa do góry będzie dobrze:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ala
Wiem coś o tym....Super te świeczniki.,...U mnie deski leż ą już chyba z rok....Gratuluję publikacji....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńMalwinko, świeczniki są oryginalne i bardzo pomysłowe - wieszak w kuchni wygląda świetnie !!!! - życzę dalszych wspaniałych pomysłów i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny, ja na szczęście mam jeszcze chwilę do powrotu do pracy ale też się już martwię na co lub kogo porzytkowała będę swój czas... Życzę szybkiego ogarnięcia wszystkiego i dużooo czasu na własne zainteresowania 😛
OdpowiedzUsuńA twoja kreatywność nie zna granić świeczniki są mega 😳
OdpowiedzUsuńCudowne te twoje świeczniki :) Szary,szary cudo :)Pozdrowienia Malwinko
OdpowiedzUsuńCudne te świeczniki, nic dodać, nic ująć. :) Mistrzynią przecierek jesteś, kochana.
OdpowiedzUsuńA w tych szarościach- bajecznie.:)
Ja też kiedyś wykorzystałam stare sztućce w wieszaku kuchennym, wiszą sobie na nim kubeczki, ale na tym Twoim płotku super.:)
To pewnie będziesz mniej prac pokazywać...Szkoda , wielka szkoda.:(
Buziaki, kochana . :)
Chyba nadchodzi czas, kiedy zamówię sobie u ciebie taki świecznik:) Uwielbiam je. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńczarujesz te meble-wychodza bajecznie.....
OdpowiedzUsuń