Halo, halo :)
być może za szybko o tym mówić, nie chcę zapeszać ale.....chyba mamy przedsmak wiosny za oknem! :) weekend był przepiękny - nawet buty typowo zimowe, śniegowce już pochowane. Za szybko? mam nadzieję, że zima potrwa już tylko w kalendarzu.
W ten weekend skończyłam kredens. Mebel słońcem pachnący! ciepły i prowansalski. Tak, właśnie rekompensuję sobie brak lata:)
Oczywiście nie zrobiłam zdjęcia "przed" znalazłam jednak w internecie zdjęcie bardzo podobnego
I co sądzicie o takiej przemianie?
Serdeczności!!!
Ja sądzę, że Twój kredens jest absolutnie BOSKI!
OdpowiedzUsuńKocham takie klimaty, jakie panują u Ciebie, jakie sama tworzysz! Cudo!
Pozdrawiam cieplutko i (nie, nie, nie zapeszam!) wiosennie!
Asia z babidom.blogspot.com
Wspaniała metamorfoza, kredens wygląda teraz zjawiskowo!:)
OdpowiedzUsuńCudowny! :)
OdpowiedzUsuńah zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWyszedł super :)
OdpowiedzUsuńidealny!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudna przemiana!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie , jakby w fabryce zrobiony :) Piękny :)
OdpowiedzUsuńSądzimy, że jest rewelacyjna! :))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Piękna przemiana.:)
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana.:)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana. Kredens wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie gustuje w bieli ale muszę przyznać, że wygląda zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńSuper metamorfoza....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie jasnych mebli z ciemnym blatem - wyszło super! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie jasnych mebli z ciemnym blatem - wyszło super! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJest piękny :)
OdpowiedzUsuńKredens wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńAleż musiałaś się napracować ale efekt jest pozwalający!
Pozdrawiam Martita
Podoba mi się łączenie bieli z takim naturalnym choć sama jeszcze tego nie próbowałam :).
OdpowiedzUsuńcudna ta przemiana, świetne połaczenie 2 barw.....kiedy widzę coś takiego tożałuję ,że sama nie mam kredensu.....
OdpowiedzUsuńCudo! Naprawdę rewelacja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń