Pierwszym przerobionym przez mnie meblem, który ośmieliłam się pokazać publicznie (czyt. na fejsie:)) była komoda, właściwie od niej wszystko się zaczęło. Pozytywne komentarze sprawiły, że zabrnęłam dalej....i teraz najchętniej pokazałabym wszystkie swoje dzieła, zarówno te które powstały dawno temu, jak i te które obecnie robię
Znalazłam super uchwyty z porcelany, zatopione w metalu w kolorze starego złota
Początkowo komoda miała iść na sprzedaż, ale dziwnym trafem ;) idealnie wpasowała się do jadalni... i zostaje!
Przede mną sporo pracy związanej z prezentami gwiazdkowymi, mam masę pomysłów, trochę zamówień - mam nadzieję, że zdążę!
Chyba nawet zrezygnuję z pieczenia pierników...
Miłej niedzieli!
Hej, dzięki, baedzo ładna komoda... nie mogę się doczekać kiedy te wszystkie piękne rzeczy zobaczę na żywo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za jakieś dwa tygodnie:) Zabierzesz ode mnie prezent do swojego nowego domu:)
OdpowiedzUsuńKomoda wyszła Ci bardzo ładnie...super uchwyty ...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń