Halo, halo:)
za oknem szaro i buro postanowiłam zrobić więc coś na przekór pogodzie:) Krzesła w absolutnie wiosenno - letnim klimacie.......
Białe, delikatnie przetarte z romantyczną tapicerką w kwiaty, mają wyjątkowo kobiecy charakter....
Teraz już uciekam, bo dzisiaj święto w domu - drugie urodziny Kajetana :)))
Serdeczności!
Krzeslo wyglada swietnie :-) stojaca obok biala komoda jeszcze bardziej podkresla jego urok :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie a Kajetanowi zycze samej slodyczy zycia na kolejny roczek :-)
milego dzionka :-)
Ładne. Kobiece i subtelne.
OdpowiedzUsuńKrzesło super....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kobiece:) Pięknie zrobiłaś krzesełko:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńŚliczne, różane, ponadczasowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne ;) Uściski dla Kajetana ;)
OdpowiedzUsuń