Halo, halo
Już jakiś czas temu skończyłam kolejny sekretarzyk, miałam pokazać go wcześniej ale jak zawsze czasu brak. Tak więc dzisiaj, gdy Kajetan nie poszedł do przedszkola bo złapał jakiegoś wstrętnego wirusa, a ja w związku z tym czasu mam jeszcze mniej postanowiłam w końcu go pokazać. Dlaczego akurat dzisiaj gdy mały wisi mi przy nodze żądając zabawy w policjanta i rajdowca? C'est la vie!
Mam takie wrażenie, że aktywność blogowa trochę spadła - moja niestety także. Być może się mylę, ale był taki okres, że blogi wnętrzarskie rosły w sieci jak grzyby po deszczu, a teraz jest ich zdecydowanie mniej, a te które już istnieją spowolniły nieco....czy jest to spowodowane coraz większą inwestycją w FB? z blogów "przeprowadzamy się" właśnie tam?
Drodzy Blogerzy - czy także macie takie spostrzeżenie?
Serdeczności!