wtorek, 30 kwietnia 2013

Kogutek

Ha! nareszcie coś dla mnie:) ostatnimi czasy wszystkie rzeczy, nad którymi pracowałam trafiały do innych osób. Już teraz przyzwyczaiłam się do tego faktu i lekką ręką odstępuję swoje "prace", ale na początku  był to koszmar!:) nie chciałam oddać niczego, nawet gdy coś było robione na zamówienie.......nie i basta:) dla każdego przedmiotu widziałam miejsce w swoim domu. No, ale Malwina puknij się w czoło, nie możesz mieć 10 luster, 20 tablic czy 30 apteczek! 
Ostatnio zrobiłam nareszcie coś na własne potrzeby:) wąską szafkę do przedpokoju. Jest biała żeby lekko rozjaśniła wnętrze (bo w  naszym przedpokoju nie ma okna), lekko przetarta i z kogutkiem!:) Prosta, nieprzekombinowana, praktyczna. Zdjęcia bardzo słabej jakości, bo i światło było kiepskie.







Życzę nam wszystkim pięknej pogody na majówkę! Oby zjedzona w tym czasie karkówka z grilla miała kalorie ujemne !:)









czwartek, 25 kwietnia 2013

Shabby chic w pełnej krasie!:) czyli babcine krzesło

Ja dzisiaj tylko na chwilkę, ale koniecznie muszę się pochwalić:) Ach! co znalazłam u babci! :) piękne, stare, białe krzesło :) Krzesło shabby chic - tylko tym razem postarzone bez mojego udziału. Czas, czas zdziałał te cuda!:)




Jutro piąteeeeeeeeeeek!!!:) Pozdrowienia!


sobota, 20 kwietnia 2013

Mirror, mirror on the wall....

Dzień dobry, dzień dobry, witam na wiosnę! spróbuję przemilczeć fakt, że nie odzywałam się od hohohoho - bardzo długiego czasu. Mam nadzieję, że ujdzie mi to płazem:)

Wiosna nareszcie przyszła, a z  nią nowy zapał do pracy! w tym tygodniu powstało lustro, które jest prezentem dla pewnej solenizantki. Zrobione starą, poczciwą techniką shabby chic. Chyba białe zestawienie z ciemnym przetarciem nigdy mi się nie znudzi :) Na koniec wymowny transfer :) i lustro gotowe.





A skoro mowa o lustrach, poniżej moje stare dzieło. Lutro w dębowej ramie. Uznałam,że dąb sam w sobie jest piękny więc tylko spatynowałam go lekko. 



Niestety żadne z tych luster nie zostało u mnie. Jak to mówią "szewc bez butów chodzi".

Ja tu o lustrach, a przecież powstała także mała skrzynko - ława. Idealny schowek, np. na kapcie albo inne drobiazgi. Skrzynia w kolorze ciemnej wanilii, dość wyraźnie przetarte kanty. Całość uwieńczona transferem.


Zdjęcie zostało zrobione na naszym tarasie. Widzicie wodę za balustradą na zdjęciu powyżej? tak, tak jest tuż pod nosem. Kilka dni temu rzeka wylała z koryta. 





Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu!:)