czwartek, 30 czerwca 2016

Malwy, komoda brzuchata i sesja

Nareszcie są!!!
od momentu kiedy galeria w starej chacie zaczęła funkcjonować czekałam na nie z niecierpliwością....malwy! część już kwitnie, czekam na pozostałe :) Chyba nie ma wątpliwości, że wiejska chata = malwy :) Ich uroku nie da się zatrzymać w obiektywie...






w Ma Maison pojawiło się kilka nowych rzeczy m.in. komoda lekko brzuchata :) w kolorze złamanej bieli.






Wczoraj trzy gracje zawitały do Ma Maison :) a wszystko w ramach sesji zdjęciowej. Na efekty pracy trzeba trochę poczekać... cierpliwość jest cechą, której niestety nie posiadam, wrzucam więc choć kilka zdjęć pokazujących pracę dziewczyn





Tymczasem ahoj przygodo! jutro kierunek Mazury! :))))

Serdeczności!!!

12 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci tych Mazur ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z malwami domek wygląda jeszcze bardziej sielsko, malwy jak Malwina?:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne te Twoje malwy. Pamiętam je z dzieciństwa, teraz już rzadko spotykane w moich okolicach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałego pobytu na Mazurach!

    OdpowiedzUsuń
  5. Malwy na tle Twojej chatki i niebieskich okiennic prezentują się cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chatka to rewelacyjne miejsce na sesje! Zdjęcia muszą być magiczne na tle takiego urokliwego domku! A nowości w Ma Maison świetne! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy ta komoda to nie jest pożyczona ode mnie??? Mam dokładnie taką samą w salonie :) Uwielbiam ją :) Jak patrzę na Twoje zdjęcia to zastanawiam sie, jak mogłam żyć bez malwowego ogródka? Absolutnie urokliwe te malwy, jak z dzieciństwa :) Miłego wypoczynku, buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne malwy. Lato zawsze kojarzyło mi się właśnie z malwami i mieczykami rosnącymi przy drewnianych płotach. Fajna zabawa u Ciebie :)
    Pozdrawiam serdecznie-D.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam malwy...moja Mama sądzi je gdzie popadnie, a one dumne wyrastają i upiększają każdy kąt...U Ciebie są idealne...A jeśli chodzi o cierpliwość to...ja się jej wciąż uczę :)
    Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam malwy...moja Mama sądzi je gdzie popadnie, a one dumne wyrastają i upiększają każdy kąt...U Ciebie są idealne...A jeśli chodzi o cierpliwość to...ja się jej wciąż uczę :)
    Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń