wtorek, 20 września 2016

O ławie, której czyścić nie trzeba ;)

Halo, halo:)
Już w piątek pierwszy dzień jesieni, w powietrzu czuć ją jednak od jakiegoś czasu, dni są coraz krótsze...i choć kiedyś nie lubiłam jesieni, tak teraz nie mam nic przeciwko. Czas zacząć palić w kominku, a długie, leniwe wieczory......no cóż kto ich nie lubi?:) 
Póki mogę wykorzystuję cieplejsze, słoneczne dni do tworzenia nowych mebli. Mam kilka nowości w galerii, o tak na przykład ta ława:






  


Bardzo lubię w ten sposób postarzany blat. Po pierwsze jest bardzo autentyczny ( a to dla mnie najważniejsze), a po drugie jest bardzo praktyczny :) tzn.wszelkie zabrudzenia są na nim po prostu niewidoczne !:)



Zapraszam Was do Ma Maison!
Najlepiej osobiście, ale można także TU


SERDECZNOŚCI!!!

4 komentarze:

  1. Świetna ława. Faktycznie taki blat to świetny sposób, żeby nie martwić się o zabrudzenia, zniszczenia. Wygląda bardzo autentycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wygląda....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńko - nic dodać nic ująć.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda to po prostu niesamowicie, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń