Halo, halo
wiosenna pogoda sprawia, że w ogóle nie mam ochoty siadać przed laptopem. Za to mam ogromny zapał do pracy:) ogród, taras, meble - robiłabym wszystko naraz:) muszę z tego korzystać, bo kto wie jak długo potrwa mój entuzjazm ;)
I tak pełna energii przerobiłam komodę :) Mebelek ma piękny kształt, ale był w brązowo-bordowym kolorze, który do niczego nam nie pasował. Oczywiście jak zawsze zapomniałam zrobić zdjęcia przed malowaniem. Musicie uwierzyć na słowo, że w bieli jej do twarzy:)
Obok stoi ogromny świecznik, który kiedyś był brązowym kwietnikiem
A teraz uciekam, bo czeka mnie pakowanie przed majówką :)
Życzę Wam miłego, majowego weekendu!
Serdeczności!
Wygląda zabójczo pięknie ! Miłego weekendowania :)
OdpowiedzUsuńMebelek w białej szacie wygląda super - niech nie opuszcza Cię entuzjazm tworzenia, bo tym sposobem, będziemy mogli oglądać następne fajne rzeczy - pozdrawiam Malwinko serdecznie i miłego dzionka życzę
OdpowiedzUsuńKomoda wyglada fantastycznie i z klimatem. Bardzo mi się podoba. Super efekt.
OdpowiedzUsuńMiłego i słonecznego dnia życze.
Wierzę Ci :-)) Kocham białe meble !
OdpowiedzUsuńA w przeciwieństwie do Ciebie .. to zapału nie mam do niczego aktualnie hihi a wiele rzeczy do malowania i ogarniania czekać ;-)
Życzę Ci Malwinko pięknego weekendu !
Superancko!
OdpowiedzUsuńPiękna komoda! Nie miałabym zapału żeby samej malować, dlatego podziwiam podwójnie :)
OdpowiedzUsuńPiekna:))
OdpowiedzUsuńmilej majóweczki!
pozdrowiania.
pozdrowienia ;)
OdpowiedzUsuńPiekna. Napracowalas sie!
OdpowiedzUsuńŚliczna, widać włożyłaś w nią mnóstwo pracy :) Brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Cudna! Arcypiękna! Gdzie takie perełki znajdujesz?
OdpowiedzUsuńNa prawdę prześliczna!
Masz talent!
Pozdrówki
Asia